SANKTUARIA PODLASIA (Radom – Kodeń – Pratulin)
RELACJA (Iwona S.)
Tereny Podlasia zostały zdobyte przez Wacław Team!
Co prawda w 2014 roku przemierzaliśmy te już te szlaki rowerem w kilkanaście osób, ale to był „dziewiczy rejs”, założycielska pielgrzymka naszej grupy… Tym razem pokonaliśmy ją już jako Wacław Team w pełnej krasie.
Chociaż początek wyjazdu zapowiadał się deszczowy, to jednak nie było tak źle. A zresztą… najważniejsze to, że pogoda była w nas!!!
Pokonując kolejne kilometry człowiek tak myśli i myśli… jaki cel pielgrzymki, po co te kolejne kilometry przejechane?…. Intencja w sercu jest, czy coś uda się zmienić, czy chcę coś zmienić? Takie oto rozterki na trasie były. Ale to się działo nie bez przyczyny. Nasz opiekun duchowy ks. Michał przyczynił się do tego.
Tereny Podlasia są niezwykłe. ale i wymagające, na pewno warto tam pojechać niejeden raz. A ludzie żyją wolniej, spokojniej i są bardziej otwarci na siebie i innych. Nawet w kościołach wyczuwało się jakąś swobodę i otwartość.
„Meta” naszej trasy czyli Kodeń i Pratulin znowu pojawiła się za szybko. Zakończeniem pielgrzymki było ucałowanie relikwii Błogosławionych Męczenników Pratulińskich. Szczęśliwie wróciliśmy do domów. Alleluja!
ps. Dziękujemy księdzu Michałowi za obecność i duchową opiekę nad naszą grupą. Sporo myśli pozostało w głowie po jego kazaniach: żyć zgodnie z wolą Bożą (a nie swoją), nie sprzeciwiać się jej.